Brat
22 lutego 1980 roku.
Wikipedia mi podpowiada, że tego dnia urodziła się niemiecka piosenkarka, bułgarski sztangista, szwedzki hokeista, kazachski zapaśnik i węgierska kajakarka, a z "ważnych" światowych wydarzeń to amatorska hokejowa reprezentacja USA pokonała reprezentację ZSRR, co nosi nazwę tzw. cudu na lodzie.
Czyli można powiedzieć, że ogólnie nie wydarzyło się nic
spektakularnego.
Ale także tego dnia urodził się mój brat i tym samym myślę sobie, że zaczęła się moja rodzina. Musiał być dobrym dzieckiem skoro rodzice zdecydowali się na kolejną trójkę.
Ok, zdecydowali się na kolejną dwójkę. Wszyscy wiedzą, że ja byłam przypadkiem.
Ale także tego dnia urodził się mój brat i tym samym myślę sobie, że zaczęła się moja rodzina. Musiał być dobrym dzieckiem skoro rodzice zdecydowali się na kolejną trójkę.
Ok, zdecydowali się na kolejną dwójkę. Wszyscy wiedzą, że ja byłam przypadkiem.
Każda dziewczyna marzy o tym, żeby mieć starszego brata.
Takiego, co obroni przed frajerami i będzie ich trzymał na dystans, a dodatkowo
nauczy cię męskiego punktu widzenia. Mój brat może i nie dałby jakiemuś dresowi
w mordę, ale na pewno zachęciłby go do rozmowy, zmotywował do zmiany swojego
życia i dał namiary na kilka szkoleń w kierunku rozwoju osobistego. Tak, to dzięki
niemu mam co wpisać w CV poza szkołą i pracą.
Mój brat jest najbardziej pomysłowym człowiekiem na świecie.
Kończy dzisiaj 38 lat, ale w moich oczach jest uroczym dzieckiem, które jednego
dnia chce zostać piłkarzem, drugiego artystą, a tydzień później planuje
polecieć w kosmos. I mój brat wierzy, że żadna z tych rzeczy siebie nie
wyklucza. Jak się spieszycie, to nie pytajcie go czym się zajmuje, bo on nawet nie wie od czego zacząć. Jego
kreatywność jednocześnie mnie fascynuje i dobija, bo ileż można jeszcze
wymyślić! Prawda jest taka, że trochę mu zazdroszczę.
Podziwiam go za odwagę, za to, że jest inny niż wszyscy,
myśli nieszablonowo i nie boi się tego „co ludzie powiedzą”. Za to, że chce mu
się cały czas coś robić i się realizować przy czym nadal pozostaje świetnym
tatą. Chłopaki już odziedziczyli to, co najlepsze – jeden poczucie humoru, a drugi urok
osobisty.
Kochany Bracie, życzę Ci, żeby dalej Ci się chciało, żebyś
zrealizował chociaż połowę ze swoich pomysłów, żebyś miał niepękający
podgrzewany basen i drzewo w domu; żebyś w pracy już w ogóle nie pracował, tylko
robił te wszystkie inne rzeczy i żeby nikt się nie skapnął, że tak robisz;
żebyś spotykał jeszcze więcej ludzi, którzy będą Ci mówić „zróbmy to!” i żeby
miłość i zdrowie się do Ciebie lepiły.
Jak myślę o wspólnym zdjęciu to widzę to ;)
P.S. 20 lat później dalej robisz do zdjęć taką minę ;)
Komentarze
Prześlij komentarz